Koniec roku to czas, kiedy coraz więcej ludzi wyjeżdża z miasta. Wykorzystują wolne dni nie tylko na zabawę sylwestrową, ale i zwiedzanie. Duża część z nich chce zobaczyć nie tylko polskie atrakcje, decydując się dlatego na wizyty za granicą. Największym powodzeniem wbrew pozorom nie cieszą się kraje zachodnie, ale takie jak Ukraina czy Białoruś. Jest to bez wątpienia wersja tańsza i bardziej zaskakująca dla kogoś, kto do tej pory nie miał zbyt wielkiego kontaktu z kulturą wschodnią. Jeśli jednak na takiego sylwestra zabieramy dziecko, trzeba liczyć się z dodatkowymi formalnościami – szczególnie, gdy dziecko podróżuje nie z rodzicami, a dziadkami, ciocią czy starszym rodzeństwem.
Po pierwsze, wyjeżdżając samochodem czy autokarem do Europy Zachodniej, której kraje w większości należą do Unii Europejskiej (UE) i znajdują się w strefie Schengen, nie przechodzi się typowej kontroli paszportowej. W praktyce dziecko (podobnie jak dorośli), nie musi posiadać paszportu – choć asekuracyjnie dobrze byłoby go mieć. Kierując się natomiast na Ukrainę, paszport taki jest już obowiązkowy. Tym bardziej, że obecnie nie można już dopisać dziecka do paszportu rodzica, co dawniej było powszechnym działaniem. Wydanie paszportu dla dziecka to koszt 50 złotych, do których trzeba doliczyć cenę wywołania zdjęć paszportowych (ok. 30,00 złotych).
Po drugie, w krajach UE, aby zapewnić dziecku podstawowe ubezpieczenie zdrowotne, należy złożyć w odpowiednim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia wniosek o wydanie bezpłatnej karty EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego). Na Ukrainie czy Białorusi ta karta niestety nie obowiązuje – powinno się więc wykupić choćby najtańszy pakiet prywatnego ubezpieczenia w podróży. Ceny, zależnie od długości wyjazdu i wybranych kwot ubezpieczenia np. w przypadku wypadku, kradzieży bagażu czy utraty bagażu podręcznego, wynoszą od ok. 15 do nawet 40 złotych.
Po trzecie, dziecko wyjeżdżające z dorosłymi (innymi niż rodzice), tak jak ze wspomnianymi we wstępie dziadkami lub starszym rodzeństwem, winno zostać objęte pisemną zgodą rodziców na wyjazd za granicę z osobami trzecimi. Co niezmiernie istotne, zgoda musi pochodzić od obojga rodziców i dlatego oboje się pod nią podpisują. Zależnie od przepisów obowiązujących w kraju wyjazdu, może być wymagana dla zgody forma pisemna z podpisami notarialnie poświadczonymi. W przypadku podróży na Wschód lepiej zdecydować się na takie poświadczenie, a nawet kopię zgody w języku ukraińskim. Poświadczenie jednego podpisu według stawek notarialnych kosztuje dokładnie 24,50 złotych, a ewentualne tłumaczenie na ukraiński – ok. 30 złotych.
Jak widać, wybierając się z dzieckiem na wycieczkę do krajów wschodnich, dobrze jest przygotować się na kilka dodatkowych formalności i zaplanować budżet o około 200 złotych większy. Wtedy z czystym sumieniem można świętować Nowy Rok, nie martwiąc się o nic więcej!
Źródło informacji: Wiedza autorska
The post Zgoda na wyjazd dziecka za granicę z podpisem notarialnie poświadczonym appeared first on Bernard Piechota.