Długi małżonka – moje czy nasze? – czyli odpowiedzialność małżonków za zobowiązania zaciągnięte przez jednego z nich 

Początek nowego roku jest świetnym momentem na wszelkie podsumowania i analizy. Z radioodbiorników czy telewizorów zasypywani jesteśmy wszelkimi danymi dotyczącymi kwestii społecznych czy politycznych. Ostatnią statystyką, którą przypadkiem usłyszałem a wzbudziła moje zainteresowanie, była informacja dotycząca ilości zawieranych małżeństw i rozwodów w Warszawie. W 2022 r. w stolicy zawarto 4931 małżeństw, zaś w tym samym roku rozwiodło się 3014 par. Tak przedstawione dane nie pozostawiają nam wątpliwości – instytucja małżeństwa jest kruchsza niż kiedykolwiek. Oczywiście czynników wpływających na taki stan rzeczy może być niezliczona ilość, jednakże ze swojej praktyki zawodowej, śmiem twierdzić, iż jednym z najczęściej przewijających się powodów jest wątek o charakterze finansowym. Kwestią, która jest bardzo powszechna w trakcie konsultacji z klientami przychodzącymi do mnie z takimi problemami, jest zagadnienie dotyczące długów, powstałych poprzez zaciągnięcie zobowiązania przez współmałżonka. W związku z powyższym, w niniejszym artykule, spróbuję przedstawić rozwiązanie dla tego problematycznego zagadnienia oraz odpowiem na pytanie “Czy wszystkie zobowiązania powstałe w trakcie małżeństwa egzekwowane są z majątku wspólnego małżonków?”.

Reguła ogólna – art. 41 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Nieporozumienia na tle finansowym pomiędzy małżonkami są na tyle powszechne, że nie powinno dziwić, że dana kwestia została uregulowana na płaszczyźnie kodeksowej. Zgodnie z treścią art. 41 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (dalej k.r.o.) jeżeli małżonek zaciągnął zobowiązanie za zgodą drugiego małżonka, wierzyciel może żądać zaspokojenia także z majątku wspólnego małżonków. Tak przestawiona norma prawna nie powinna wzbudzać wątpliwości, iż jeżeli w czasie trwania wspólności majątkowej zostało zaciągnięte zobowiązanie tylko przez jednego z małżonków bez zgody drugiego z nich, to dłużnikiem w stosunku do wierzyciela pozostaje tylko ten małżonek – a nie jak mogłoby się niektórym wydawać, dwójka małżonków solidarnie. Art. 41 § 1 k.r.o. stanowi swoistą zasadę, która nie może być modyfikowana zarówno przez samych małżonków w ramach potencjalnie zawartej umowy, jak i nie może ona zostać przełamana w ramach próby zawarcia porozumienia pomiędzy małżonkami a wierzycielem. Co warte podkreślenia, poprawna interpretacja oraz wykładnia treści art. 41 § 1 k.r.o., powinna doprowadzić nas do konkluzji, iż możliwym jest „zaspokojenie” wierzyciela tylko z majątku osobistego dłużnika „pierwotnego” oraz majątku wspólnego małżeństwa, wyjmując poza zakres majątku egzekwowalnego majątek osobisty drugiego małżonka .

Forma wyrażonej zgody małżonka na zaciągnięcie długu

Zgoda wyrażona przez drugiego małżonka powinna czynić zadość treści art. 787 kodeksu postępowania cywilnego (dalej k.p.c.) t. j., zostać udzielona w formie dokumentu urzędowego lub prywatnego. Wyrażenie jej w takiej postaci gwarantuje bowiem nadanie klauzuli tytułowi egzekucyjnemu wydanemu przeciwko małżonkowi zaciągającemu zobowiązanie.

Co warto zauważyć, art 41 § 2 k.r.o. reguluje również odpowiedzialność małżonka za długi, których źródłem są inne podstawy faktyczne t. j. czyny niedozwolone czy bezpodstawne wzbogacenie. Norma tego przepisu jednoznacznie wskazuje, iż w takim przypadku wierzyciel może żądać zaspokojenia z majątku osobistego dłużnika, z wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, a jeżeli wierzytelność powstała w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa, także z przedmiotów majątkowych wchodzących w skład przedsiębiorstwa.

Odpowiedzialność małżonków, jeżeli zobowiązania zostały zaciągnięte w celu zaspokojenia potrzeb rodziny

Art 41 § 1 k.r.o. nie jest jedynym przepisem normującym kwestię odpowiedzialności małżonków za długi. Zgodnie z treścią art. 30 k.r.o. za zobowiązania zaciągnięte przez jednego z małżonków w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny małżonkowie odpowiadają solidarnie. Co warte podkreślenia, § 2 powyższego artykułu wskazuje, iż Sąd z ważnych powodów po żądaniu jednego z małżonków może obciążyć zobowiązaniem wyłącznie tego małżonka, który je zaciągnął.

Dla pełnego zrozumienia powyższej normy prawnej wyjaśnienia wymaga wykłada sformułowania „zwykłe potrzeby rodziny”. Są to potrzeby niezbędne (wymagające bezwzględnego zaspokojenia) oraz codzienne potrzeby, które są usprawiedliwione, normalne, stałe lub powtarzające się i dotyczą zapewnienia rodzinie wyżywienia, ubrania, mieszkania, ochrony zdrowia, rozwoju duchowego i kulturalnego, a także wychowania dzieci.

Chcesz wiedzieć więcej? Zapraszamy do kontaktu!

Zdjęcie: unsplash.com

The post Długi małżonka – moje czy nasze? – czyli odpowiedzialność małżonków za zobowiązania zaciągnięte przez jednego z nich appeared first on Wszystko o rozwodzie.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *