W ramach postępowania rozwodowego sądu musi rozstrzygnąć o bardzo wielu kwestiach. Należą do nich na przykład: czy rozwiązać małżeństwo, z czyjej winy doszło do rozpadu pożycia, kwestia władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi, ich miejsce zamieszkania, alimenty, czasem sprawa korzystania ze wspólnego mieszkania.
Opieka naprzemienna – świeży „wynalazek”
Kilka lat temu wprowadzono do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dość nowatorskie jak na polskie warunki rozwiązanie, a mianowicie opiekę naprzemienną. Wcześniej częstym rozwiązaniem było ograniczanie władzy jednego rodzica do określonych uprawnień i pozostawienie jej w pełni temu, z którym dziecko mieszka. Obecnie częściej zostawia się pełnię władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom, a jej wykonywanie powierza jednemu z nich. Rodzice jednak mogą przedstawić swoje porozumienie wychowawcze, w którym przedstawią plan wspólnego wychowywania dziecka lub dzieci oraz kwestii związanych z mieszkaniem.
Porozumienie wychowawcze małżonków
Zasadniczo zgodnie z art. 58 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego sąd uwzględnia pisemne porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Strony powinny w tym porozumieniu/planie przedstawić propozycję, w jaki sposób będą się zajmować dzieckiem. Często polega to na tym, że jeden tydzień dziecko spędza z matką, następny z ojcem. Możliwa jest również inna konfiguracja, np. zmiana co dwa tygodnie, zmiana może następować w poniedziałek rano południu, w niedzielę – nie ma tu ograniczeń ani wskazań, strony mogą zdecydować, jak im wygodnie. Sąd będzie jednak sprawdzać czy postanowienia porozumienia wychowawczego są realne do wykonania i przede wszystkim zgodne z dobrem dziecka. Rodzice mogą również przedstawić osobny plan na ferie, wakacje, czy też święta. Pod pewnymi względami ma to sens, gdyż np. w braku osobnej regulacji całe Boże Narodzenie i czas świąteczny spędziłoby tylko z jednym rodzicem, albo tez całe ferie tylko z jednym z nich (jeśli układ byłby taki, że zmiana następuje co dwa tygodnie).
Opieka naprzemienna – skąd wiadomo, że to wypali?
Aby takie rozwiązanie miało sens, musi być spełnionych kilka warunków. Przede wszystkim rodzice muszą pozostawać ze sobą w dobrych stosunkach i musza być w stanie ze sobą współpracować. Przy rozwodach trudnych emocjonalnie z przerzucaniem się nawzajem winą takie rozwiązanie jest niemożliwe. Trudno też sobie wyobrazić, by byli wówczas w stanie sporządzić takie porozumienie. Ponadto powinni mieszkać w miarę blisko siebie, gdyż dziecko musi zachować ciągłość, jeśli chodzi np. o chodzenie do szkoły, a wożenie go tam kilkadziesiąt kilometrów może być kłopotliwe dla wszystkich. Trzeba również przekonać sąd, że jest to najlepsze rozwiązanie i możliwe do realizacji, że rodzice odłożą na bok urazy i emocje, aby móc współpracować dla dobra dziecka. Praktyka jednak wskazuje, ze jeśli rodzice przedstawią rozsądny plan, sędziowie zwykle wyrażają na to zgodę.
Opieka naprzemienna to dość trudne rozwiązanie, wymagające od rodziców dojrzałości i współpracy, ale często jest to korzystne dla dziecka, gdyż zapewnia mu stały kontakt z obojgiem rodziców.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapraszamy do kontaktu!
Zdjęcie: unsplash.com
The post Opieka naprzemienna – czy warto? appeared first on Wszystko o rozwodzie.